Marsz tajemniczym tunelem łączącym ulokowany w przyziemiu Domu Gminno-Parafialnego karcer z nadrzeczną plażą nie należał do przyjemnych. Miejsca było mało, wokół zimno...
– Okropności – wzdrygnęła się Jeusebia Anusowa, wspominając wydarzenia sprzed kilku chwil, gdy razem z pobladłym od niestrawności Angelino i rozkojarzonym paniczem...
Prowadzona przez kanonika tytularnego Wawrzyńca Wieńca Abbę-Ojca samobieżna platforma łagodnie wyhamowała, co ukryci w pudłach pod jego ornatem Jeusebia Anusowa i Angelino...
Wielkie stalowe drzwi celi w areszcie śledczym otworzyły się z przeraźliwym piskiem, a snop białego światła z korytarza błyskawicznie odarł z intymności...